Wotum zaufania dla rządu.

I po głosowaniu. Nie wiem czemu, ale nie zdziwiło mnie, że rzad dostał wotum zaufania. Jak miało być inaczej, skoro mają w sejmie większość. A co usłyszeliśmy w expose? Kolejne obietnice bez pokrycia. Bo skąd premier weźmie pieniądze na te wszystkie obiecane podwyżki? Z kieszeni podatnika, czyli będą dla nas też podwyżki, tyle, że kosztów.

I po wyborach......

Wybory były na jesieni, a już teraz wiele osób żałuje szansy danej nowemu-staremu rządowi. Nie wiem, jak się rządzi krajem, ale jeśli zaciskamy pasa, jeśli ludzie mają coraz większe obciążenia, to jakim cudem stać nas na milionowe dotacje dla innych krajów, w których paradoksalnie ludziom żyje się lepiej niż nam. czasem mam wrażenie, ze nasi rządzący to dzieci, które dorwały się do cudzych zabawek i rozdają je jak leci, bo mamusia nie nauczyła uczciwości. Aż boje się, co będzie dalej, bo póki co, to nasz kochany rząd uczy, jak kombinować, żeby przeżyć i nakarmić dzieci. Zabawne, ze w takiej sytuacji, gdzie zabiera się rodzinom wszelką pomoc, kraj szczyci się polityką prorodzinną. Płacz na forach i namawiane do buntu nic przecież nie dadzą, bo ci ludzie byli wybrani większością głosów w demokratycznych wyborach. to kto pójdzie protestować? Jedyne co nam pozostaje, to czekać na cud, albo na jakąś katastrofę, bo ludziom kiedyś skończy się cierpliwość.

"Permanentna inwigilacja nie wytrzymam ...."

Takie słowa należące do maksia z Seksmisji, przychodzą mi na myśl, gdy czytam na szanownym wp informacje, na temat kolejnych planów naszego rządu.A informacja brzmi tak:
Rząd chce dać policji i innym służbom dostęp, bez zgody sądu, do informacji o naszych rachunkach bankowych i maklerskich oraz inne nowe uprawnienia - alarmuje "Gazeta Wyborcza".
Projekt przechodzi przez Sejm szybko i po cichu. MSWiA przyznaje, że do przepisów wykonujących unijne decyzje o współpracy przy zwalczaniu przestępczości dorzucono nowe kompetencje dla policji i służb.

- Jeśli projekt będzie budził duże kontrowersje, to jesteśmy skłonni zrezygnować z uprawnień, które nie są konieczne do wykonania unijnych decyzji, i powrócić do tego w przyszłym parlamencie - mówi wiceminister spraw wewnętrznych Adam Rapacki.

Informacja pochodzi z portalu WP, ze strony http://finanse.wp.pl/kat,104492,title,Policji-ciagle-malo,wid,13720715,wiadomosc.html?ticaid=1ce98&_ticrsn=5

Obniżenie ceny paliwa

W ostatnim czasie ceny paliwa zaczęły spadać. I tu wkurza mnie strasznie, ze nagle PO zaczęła się chwalić, a dokładniej zwolennicy PO, że to zasługa obecnych rządów. Tymczasem z rządem nie ma to nic wspólnego, ponieważ ceny spadają, gdyż paliwa jest za dużo, a chętnych na niego coraz mniej. Jak to jest, ze obecnie w Polsce bardzo skrupulatnie mijamy się z prawdą, żeby tylko jak najlepiej wykorzystać wszystko dla poprawienia własnego wizerunku czy samopoczucia.

Czas wyborów.

Zbliża się czas wyborów. Już wszyscy wiemy, że będą 9 października bieżącego roku. I każdy z nas staje przed odwiecznym dylematem, na kogo zagłosować. Rzecz jest o tyle poważna, że mamy zadecydować o naszej przyszłości, ale, o ironio, nie my o niej będziemy decydować. Ludzie, którzy pokazują się w telewizji, którzy są w partiach, mają do powiedzenia w zakresie rzetelnej polityki tyle samo co przeciętny przedszkolak. Jak bowiem potraktować polityka, który pokazuje się w telewizji, żeby naubliżać innym politykom. Tyle spraw do załatwienia w Polsce, a ludzie, którzy teoretycznie przynajmniej, powinni zająć się dobrem ludzi i kraju, maja to głęboko w nosie, bo przecież to nie przyniesie im popularności. To my sami powodujemy, że politycy tak mało robią, a tak bardzo się kłócą. To bardziej do nas przemawia, niż rzeczowe działania w poprawie życia ludziom. Pojawiły się nowe partie, z których dość obiecująca jest partia Korwina Mikke. Jednak jak go słucham to mam wrażenie, że on chce cofnąć Polskę, daleko do średniowiecza. Kobiety nie powinni mieć praw wyborczych. Czemu? Bo nie kierują się dobrem kraju, tylko uroda polityków. A jak nazwać panów, którzy zwracają uwagę na urodę i wzrost polityków którzy są o niebo głupsi niż kobiety. Im prawa wyborcze zostaną. Kobiety o polityce wiedzą często sporo więcej niż panowie.Chce zlikwidować ZUS. I chwała mu za to, ale jest jeden problem. Wielu emerytów zostanie bez grosza przy duszy, bo pan Mikke chyba nie jest aż tak upośledzony, żeby nie pamiętać, jak wpłynęła rewolucja Balcerowicza na gospodarkę polską, w której zabrakło odpowiedniej kontroli. Przy takim działaniu ZUS faktycznie się zlikwiduje ale kto na tym zyska? Ludzie, którzy będą go likwidować. W Polsce nie ma uczciwych ludzi, którym z czystym sumieniem można powierzyć nadzór nad tak poważną sprawą jak likwidacja systemu emerytalnego. Moim zdaniem to co jest, powinno być uszczelnione, prawo trochę zmodyfikowane. Firmy malutkie mogą płacić zus połowę niższy niż firmy większe, bo dla osoby, która handluje na bazarze marchewką, 900 zł ZUSu to bestialskie złodziejstwo. Niestety takiego, który całe finanse Polski trzmałby w ryzach, póki co, nnie ma.